Najlepszą pamiątką z wycieczek są zdjęcia. Robimy ich tysiące, ale nie zawsze jesteśmy z nich zadowoleni. Z czego to wynika? Może mamy za słaby aparat? Jaki aparat w takim razie byłby najlepszy??? Fotograf Chase Jarvis powiedział kiedyś, że najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie. A najczęściej mamy przy sobie… telefon. Eeeee, powiecie, telefonem to się nie da. Da się! Nawet telefonem można robić naprawdę dobre zdjęcia. Wystarczy tylko poznać kilka tricków i zasad!
Czystość to podstawa! Na sam początek coś, co może zepsuć nawet najlepsze zdjęcie – brudny obiektyw! Telefon jest dotykany milion razy, przekładany z kieszeni do torby, odkładany w różne miejsca. To wszystko powoduje, że obiektyw może być ubrudzony, z odciskami palców lub zakurzony. Wystarczy przetrzeć go suchą szmatką (lub nawet koszulką), a szkło wyczyścić czyścikiem do okularów. Czysty sprzęt widocznie poprawi jakość naszych fotografii!
Ustaw odpowiednią rozdzielczość! Często o tym zapominamy, a warto wziąć pod uwagę, że rozdzielczość wpływa na wygląd i jakość fotografii. Więcej pikseli to większe zdjęcie, bardziej dokładny obraz i lepsza jakość. Więc robiąc ustawienia w telefonie, powinniśmy ustawić jak największą rozdzielczość.
Zwróć uwagę na kompozycję! O kompozycji napisano mnóstwo grubych poradników, ale wystarczy kilka prostych zasad, żeby nasze zdjęcia stały się lepsze. Warto pamiętać, by nie robić zbyt „ciasnych” kadrów. Przedmiot czy osoba będą się prezentować o wiele lepiej, gdy pokażemy jeszcze trochę otoczenia. Starajmy się złapać na zdjęciu dodatkowe ciekawe elementy w tle. Smartfony mają bardzo przydatną funkcję w postaci siatki, która za pomocą czterech linii dzieli ekran. Zasada jest prosta, najważniejsze elementy zdjęcia powinny znaleźć się przynajmniej na jednym z przecięć tych linii. To są tak zwane „mocne punkty” obrazu. Siatka dodatkowo pomoże nam robić zdjęcia, na których linia horyzontu jest prosta.
Zoom! Większość smartfonów ma wbudowany zoom, czyli przybliżanie fotografowanych obiektów. Niestety użycie tej opcji obniża jakość zdjęcia. Bardzo często przybliżony obraz wychodzi poruszony i nieostry. Najlepszy zoom z jakiego można skorzystać, fotografując telefonem to „zoom nożny”, czyli, jeśli mamy możliwość – podejdźmy do fotografowanego obiektu bliżej. Czasem jednak nie możemy tego zrobić, wówczas lepiej zrobić zdjęcie z oddali, a następnie wykadrować je w aplikacji do obróbki zdjęć.
Wyłącz lampę błyskową! Znamy doskonale zdjęcia zrobione z lampą błyskową, gdzie fotografowane osoby straszą czerwonymi oczami, białym czołem, a całe tło spowija mrok. Dlatego czasem lepiej lampę wyłączyć i znaleźć inne źródło światła. Na przykład, doświecić sobie latarką lub przesunąć fotografowane osoby do świecącej szyby sklepowej.
Stabilizacja! Żeby przy gorszych warunkach oświetleniowych zdjęcia nie wychodziły poruszone należy zadbać o odpowiednią stabilizację. Warto rozejrzeć się za miejscem, gdzie możemy telefon oprzeć lub ustawić na stabilnej powierzchni. Ideałem jest oczywiście skorzystanie ze statywu, ale czasem wystarczy stanąć szerzej na nogach i chwycić telefon oburącz.
Korzystaj z trybów! Aparaty w smartfonach są wyposażone w wiele przydatnych funkcji i trybów, które ułatwiają i uprzyjemniają fotografowanie. Korzystajmy więc z nich! Panorama świetnie się sprawdzi przy fotografowaniu krajobrazów, tryb HDR uratuje sytuację, gdy mamy zbyt duże kontrasty, a opcja makro pozwoli wydobyć piękne szczegóły.
Teraz już wiesz, że wcale nie musisz mieć drogiego aparatu, by móc cieszyć się zdjęciami dobrej jakości, które będą piękną pamiątką z twoich podróży małych i dużych!